Uzależnieni od... skandali?

Jak Wam minął dzień? Od razu mówię, że post będzie długi.

Pamiętacie tego posta, w którym Imagination. skrytykowała kopiowanie przez inne blogi? To nie koniec problemów Uzaleznionych...

No więc na początek.

Wywiad

Słabo orientuję się o co chodziło z wywiadem grupowym, ale wyniknęła z tego niezła afera i kłótnie.  Imagi... Dodałam także najmocniejsze komentarze. 

Nie rozumiem jak można takie sprawy załatwiać publicznie. Największy błąd blogów. Ten tutaj ratuje się tylko tym, że ma jako takie posty, te mniej znane blogi podupadają przez takie coś.

Tutaj znajdziecie cały post

Kolejna sprawa:

Nagłówek

Tak więc odbył się konkurs na nagłówek bloga. Wygrała praca numer osiem z przeważającą liczbą głosów, jednak... No właśnie. Jednak. Imagi stwierdziła, że nagłówek, wprost mówiąc, nie nadaje się na bloga. Tym samym wprowadziła w błąd zwyciężczynię. Sprawa przedstawia się tak:

To tylko fragmenty posta. Resztę sprawdźcie tu. Komentarze zostały zablokowane.

Jak widać redaktorzy nie ogarniają do końca sprawy, jeśli ktoś coś organizuje i nagle okazuje się, że jest całkiem inaczej. Odnoszę wrażenie, że tekst "To, co wygrało" pokazuje, że Imagination. traktuje ten nagłówek i jego autorkę, jak śmiecia. Znowu fragment, że " Widzę po komentarzach, że drugi i trzeci bardziej Wam się podobają". Ankieta przecież pokazała inaczej. Mniejsza z tym. Ta sprawa jest błahostką.

Wyjaśnienie

Oj, Imagi, Imagi... Otóż ta niewinna osóbka postanowiła wyjaśnić coś czytelnikom bez jakichkolwiek przeprosin, co mnie bardzo zdziwiło. Może uznała, że nie ma za co przepraszać. Ja zrobiłabym to z czystej uprzejmości.

 

 

Post Imagination. wygląda mi bardziej na użalanie się, a nie wyjaśnianie. Mam się śmiać czy płakać?Mocne komentarze mówią niekiedy, że to ona właśnie psuje tego bloga. Ostro! Nie wiem czy psuje, ale niezbyt dobrze sobie radzi. To widać. Nie pamiętam tego bloga za czasów poprzedniej właścicielki, więc nie mogę porównać, ale z tego, co mówią plotki poprzednio było sprawnie i dobrze.

 

Komentarzy nie dodałam, bo to, co tam się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie, po prostu nie jestem w stanie nawet tego ogarnąć i przeczytać. Aż 240 komentarzy! Chyba czytelnikom zależy na wyjaśnieniu problemu z Imagination. Sami zobaczcie: TU

 

"Edit: Nowy post u góry"

 

No tak. Mamy jeszcze jeden post na głowie, choć zapewne na tym się nie skończy cała sprawa.

 

Czyste konto

 

 

 

Tu jeszcze ciekawiej. Ponad 270 komentarzy dla głupich sześciu linijek. I ciągle ich przybywa...

Atmosfera jest niemiła dla bloga. Ponadto Imagination. dodała na czarną listę jarus55. Mimo, że podobno dodawał tylko szczere opinie. Widocznie ją uraziły.

 

Jak znam życie, takich postów będzie jeszcze kilka, ale jeśli tak dalej pójdzie to będziemy świadkami wielkiego upadku Uzaleznionych czy tego chcemy czy nie. niestety wszystko prowadzi w tym kierunku. Bo kto chce czytać artykuły pokłóconych, wkurzonych i niemiłych dla siebie redaktorek? Kto chce czytając komentarz znajdywać same hejty? Raczej nikt. Bez względu po czyjej stronie stoi wina.

 

Co Wy o tym incydencie myślicie?

Sądzicie, że mam rację czy raczej tylko wyolbrzymiam?

Jak widzicie przyszłość Uzaleznionych i samej Imagination.?

Jak potoczy się ten spór?

 

Dziękuję za przeczytanie, MajkaKolorowa