Trochę o komentarzach

Bardzo zżyłam się z tym blogiem i na prawdę jest mi smutno gdy pod postami widnieje tylko jeden lub zero komentarzy... Wiem że już wiele redaktorek upominało się o wasze komentarze, ale nie pomogło to na długo. Rozumiem że macie szkołę i obowiązki, ale postawcie się na miejscu redaktorek : my musimy się spiąć po szkole i zajęciach dodatkowych, wymyślać stylizacje, makijaże itp... stworzyć posta i co za to mamy jeden komentarz. Czasem aż się pisać postów nie chce jak sobie pomyślę że i tak nie będzie komentarzy. Nie bójcie się dodawać komentarzy w których napiszecie ze coś wam się nie podoba te komentarze są nawet bardziej cenione, bo jeśli redaktorka przeczyta że np. buty nie pasują to będzie wiedziała jaki popełniła błąd. Takie komentarze to pomoc a nie coś złego. Ja na przykład nie wierze żeby jakakolwiek redaktorka po przeczytaniu komentarza typu ,, hm... nie podoba mi się naszyjnik i torebka bo są zbyt dziewczęce i nie pasują do tej stylizacji'' wpadła by w histerie i ze złości zrezygnowała by z pisania na blogu. Mam nadzieję że chociaż spróbujecie pisać więcej komentarzy. Proszę was o to bo wiem ze wy też kochacie tego bloga:)

 I Z TEGO MIEJSCA PROSZĘ MAJKEKOLOROWĄ O TO BYM MOGŁA PRZEJĄĆ TEMAT WYWIADY ORAZ CO JAKIŚ CZAS SPONTANICZNIE COŚ NAPISAĆ?

Chciałabym pomóc temu blogowi, ale on nie będzie mógł istnieć bez komentatorów.

A na koniec:

Kilka spontanicznych wakacyjnych fotek

Zdjęcia zrobione jakieś 400m od mojego domu:) Nawet sobie nie wyobrażacie ile mnie kosztowały te zdjęcia. Próbując zrobić zdjęcie nr.1 Skakałam jak idiotka przez pięć minut. Zdjęcie nr.2 Próbując wdrapać się na drzewa obtarłam sobie nogi i dodatkowo nie wiedziałam jak zejść... Zdjęcie nr.3 Nie planowane zrobione z zaskoczenie ono akurat uwiecznia wchodzenie pod skarpę.